logo
image
image

List otwarty SPP w sprawie miesięcznika „Nowa Polsza”

Posted on

Pismo „Nowaja Polsza” od 19 lat ukazuje się w języku rosyjskim, informując o Polsce, prezentując literaturę polską i polską kulturę w Rosji, gdzie istnieje grupa zainteresowanych czytelników. Miesięcznik był ujęty w programie czasopism patronackich Instytutu Książki, co miało uzasadnienie merytoryczne. To ważne, żeby w Rosji były kręgi rozumiejące polską kulturę; inicjatywa powołania takiego pisma wyszła od Jerzego Giedroycia, redaktorem naczelnym był przez lata Jerzy Pomianowski.
Według naszej wiedzy od 2017 roku miały miejsce posunięcia, które ograniczały możliwości oddziaływania „Nowej Polszy”. W lutym 2018 roku Instytut Książki podjął decyzję o likwidacji wersji papierowej miesięcznika (nakład 2. 200 egzemplarzy), drukowanej w Rosji. Uczyniono to bez porozumienia z redakcją i bez uzasadnienia. Zaoszczędzone w ten sposób środki miały być przeznaczone na rozwój wersji elektronicznej, jednak inicjatywa redakcji w tym zakresie spotkała się z odporem ze strony Instytutu Książki. Ostatnio pojawiła się też w oświadczeniu MKiDN negatywna opinia o poziomie merytorycznym „Nowej Polszy”. Nie była ona sygnalizowana wcześniej ani nie została podparta żadną recenzją, czy ekspertyzą. Warto zadać pytanie: skoro ministerstwo miało merytoryczne zastrzeżenia do pisma, dlaczego po śmierci redaktora naczelnego, Jerzego Pomianowskiego w 2016 roku przez dwa lata nie powoływano redaktora naczelnego, ani nawet osoby pełniącej jego obowiązki?
W październiku 2018 roku do redakcji dotarła decyzja o zmianie wydawcy – z Instytutu Książki na Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia. MKiDN utrzymuje, że część redakcji otrzymała propozycję współpracy z nową „Nową Polszą”. W najbliższym czasie ma się odbyć CPRDiP dyskusja nad nowym kształtem miesięcznika, ale nikt z dawnej redakcji nie został do niej zaproszony. Członkowie zespołu otrzymali wypowiedzenia.
Jeżeli MKiDN ze względów formalnych uważa za słuszne przekazanie „Nowej Polszy” innemu wydawcy, powinno, naszym zdaniem, zachować ciągłość projektu (kierowanego przez zastępcę redaktora naczelnego, Piotra Mitznera, poetę i profesora, naszego kolegę ze Stowarzyszania Pisarzy Polskich) i utrzymać autonomię dotychczasowej redakcji pod względem programowym. Redakcja „Nowej Polszy” zawsze była gotowa do dyskusji o kształcie czasopisma.
Czytelnicy i współpracownicy miesięcznika skierowali w październiku 2018 roku list otwarty (ponad 300 podpisów) w obronie pisma. Stowarzyszenie Pisarzy Polskich wyrażało już swoje zaniepokojenie, otrzymało od Wicepremiera, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego profesora Piotra Glińskiego zapewnienie, że zmiany nie zmierzają do likwidacji tytułu. Niestety, pismo kulturalne to nie tylko tytuł; to także idea, krąg współpracowników i zaufanie czytelników, które buduje się latami.
Jesteśmy zaniepokojeni tym, że pod pozorem zmiany wydawcy dokonuje się w istocie zniszczenia ważnego i mającego długą tradycję pisma literackiego. Kultura jest delikatną materią, wymaga subtelnego i nacechowanego szacunkiem dla jej twórców wsparcia ze strony władz państwowych. Na tego rodzaju wsparcie dla dotychczasowej redakcji „Nowej Polszy” oraz grona jej współpracowników jeszcze nie jest za późno.
W imieniu grupy członków SPP Prezes Anna Nasiłowska
Warszawa, 16.11.2018