logo
image
image

Bronimy Domu Literatury, ciąg dalszy

Posted on

Medialny etap walki o Dom Literatury otworzył artykuł Tomasza Urzykowskiego „Wygnanie Domu Literatury”, opublikowany w „Gazecie Wyborczej/ Stołecznej” z dnia 17.10 2022; nieco wcześniej o problemie informował Program II Polskiego Radia w audycji Katarzyny Hagmajer-Kwiatek. 18.10 jednoznacznie w obronie Domu Literatury wypowiedział się publicznie Wicepremier i Minister Kultury Piotr Gliński, rozmawiał także osobiście z Burmistrzem Śródmieścia. Ruszyła lawina kolejnych publikacji, audycji, rozpętała się burza na Facebooku itd.

19.10 władze Dzielnicy Śródmieście zareagowały, na godz. 15.00 zwołując zebranie z udziałem Wiceprezydenta Warszawy Tomasza Bratka oraz przedstawicieli organizacji pisarskich: PEN (udział brał Marek Radziwon, Prezes), ZLP (Marek Wawrzkiewicz) i SPP (Prezes Anna Nasiłowska, wiceprezes Piotr Muldner-Nieckowski, Małgorzata Karolina Piekarska, Zbigniew Zbikowski). Fundację Domu Literatury i Domów pracy Twórczej reprezentował Bogdan Baran, była obecna też Beata Chmiel. Na spotkaniu byli też Przedstawiciel Unii Literackiej Zygmunt Miłoszewski oraz Rafał Lisowski ze Stowarzyszenia Tłumaczy Literatury.

Na początku zabrał głos Burmistrz Aleksander Ferens, tłumaczył się z pisma odmawiającego dzierżawy, w którym znalazły się sformułowania o powodach: „wojna w Ukrainie”, „trudna sytuacja miasta”, „niezbędne potrzeby” oraz sformułowanie o przeznaczeniu budynku „na cele własne dzielnicy”. Oświadczył, że nie rozumiemy pragmatyki urzędniczej, że to są sformułowania ogólne itd.

Nie oznacza to jednak wycofania samej decyzji o nieprzedłużeniu dzierżawy. Wiceprezydent Bratek mówił o tym, że budynek trafia do zasobów lokalowych, być może będzie podlegał pod ZGN.

W trakcie dyskusji zarysowały się możliwe, zarysowane wstępnie kierunki:

1. Warszawa nie ma zamiaru likwidować Domu Literatury, chce, żeby to miejsce poświęcone było książce, czytelnictwu itd. Zamierza jednak wykorzystać w pełni prerogatywy właściciela, chodzi o instytucję prowadzoną przez miasto. Nie ma koncepcji takiej instytucji. Nie zamierza wyrzucać stowarzyszeń, ale oczekuje, aby biura w tym miejscu dostały również STL i UL. Nie ma ku temu przeszkód, dziwne jednak, że nasi koledzy, z którymi się dobrze znamy i niejednokrotnie współpracowaliśmy, zaczynają swoją obecność w DL w takich okolicznościach zamiast zwrócić się do nas. Nie ma przeszkód, by znaleźli się w budynku, poza praktyczną – trzeba znaleźć konkretne miejsce, a jest go mało.

2. W związku z tym, że Warszawa nie ma nawet zarysów koncepcji Warszawskiego Domu Literatury, przewiduje się stworzenie zespołu programowego, ale nie pod egidą Dzielnicy Śródmieście, ale np. Biura Kultury. Wypracowanie koncepcji i powołanie instytucji będzie trwało. Przewiduje się dwuletni okres przejściowy, być może w tym czasie administratorem będzie nadal Fundacja.

 

Tags: , ,